Ciężko było mi się zebrać do tego tekstu. Prawdą jest, że jak się czegoś nie zrobi od razu to potem jakoś się to rozmywa, ucieka w zapomnienie i jeszcze trudniej wrócić do spisania myśli. Nie mniej jednak czuję potrzebę, aby opowiedzieć Wam choć trochę o dość przełomowej dla mnie i dla nas podróży. W lutym…