Poniższe zestawienie miejsc, które szczególnie mnie zachwyciły podczas ostatniej podróży po Norwegii to oczywiście tylko ułamek tego co piękne w tym skandynawskim kraju. Trudno spisać wszystko co może się tu podobać ponieważ gdzie okiem nie sięgnąć to widoki zostawiają swój ślad w głowie, a zwykłe przemieszczanie się samochodem tworzy niezapomniany obraz pięknej przyrody pełnej zieleni, wszechobecnej wody, gór i spektakularnych krajobrazów. Nie było dnia, aby za kolejnymi zakrętami nie czaiło się piękno warte zobaczenia, miejsce warte przynajmniej sfotografowania. Przy planowaniu podróży po Norwegii – biorąc pod uwagę wspomniane niżej miejsca – musicie wiedzieć, że Norwegia skrywa znacznie więcej „perełek” wartych odwiedzenia. Z resztą … samo bycie tutaj i obcowanie z naturą już jest największą nagrodą i najpiękniejszą sprawą jaka może nas spotkać obierając ten kierunek.
PREIKESTOLEN
Ten wspaniale usytuowany klif o wysokości 604 metrów górujący nad pięknym Lysefjordem to obowiązkowy punkt programu przy wizycie w okolicach Stavanger. Niezaprzeczalnie przy dobrej pogodzie znajdziecie na szlaku jak i przy docelowym Preikestolen widoki jakich człowiek spodziewa się po Norwegii. Piękny las, mokradła, surowy płaskowyż porośnięty mchem i odkrywający małe jeziorka, a jako zwieńczenie wędrówki zobaczycie słynną półkę skalną z widokiem na Lysefjord wartym każdego wysiłku. Przepiękne miejsce!
Preikestolen
Lysefjord
Lysefjord z Preikestolen
SULESKARVEGEN
Na tą chyba mało znaną drogę trafiłem przypadkiem przemieszczając się ze Stavanger w stronę Rjukan i muszę powiedzieć, że skradła moje serce. Trafiłem na dobrą pogodę i mimo, że teren wygląda iście norwesko – surowy, nieprzystępny, zimny obszar – to słońce nadało temu miejscu soczystych kolorów zieleni, a woda w jeziorkach zyskała odcień błękitu. Generalnie większość dróg prowadzących przez norweskie płaskowyże charakteryzuje się podobnymi, surowymi krajobrazami a śnieg utrzymuje się na nich często do końca lipca. Tutaj widać jednak, że zima już odpuściła i nastało krótkie lato. Znacznie więcej zieleni, brak śniegu … przyjemnie cicho …
Suleskarvegen
Suleskarvegen
Suleskarvegen
GAUSTATOPPEN
Gaustatoppen (1883mnpm) to kultowa norweska góra, na którą wielu Norwegów wybiera się wielokrotnie, a to za sprawą jej łatwej dostępności. Mnogość mniejszych i większych jezior widocznych z trasy oraz bezkres surowych gór zawiesza wzrok co chwilę dając ukojenie i wewnętrzny spokój. Generalnie po to właśnie jedzie się do Norwegii … by wędrować i cieszyć się spokojem, widokami, które przy dobrej pogodzie są obłędne! Zdjęcia pokazują, że warto podjąć wysiłek i spędzić tu połowę dnia na spokojnej wędrówce.
Na szlaku
Na szlaku – w tle szczyt Gaustatoppen
Widok spod szczytu Gaustatoppen
LATEFOSSEN
Låtefossen lub Låtefoss to wodospad położony w gminie Ullensvang. Nie jest to wysoki wodospad, ale nie to świadczy o jego wyjątkowości. Spójrzcie na zdjęcia i sami będziecie wiedzieć dlaczego. Szeroki, rozległy „welon” wody o dwóch głównych nurtach tworzy przepiękny wodospad wpadający prosto pod przecinającą go drogę. Nie wiedząc o jego istnieniu można się naprawdę mocno zaskoczyć gdy wyjeżdżając zza zakrętu napotykamy na chmurę kropelek wody a oczom ukazuje się nagle po prawej stronie – jadąc od południa – wielki Låtefossen. Naprawdę coś cudownego! Wodospad zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Låtefossen
Låtefossen
Låtefossen
VORINGFOSSEN
Kolejny wodospad, który przysporzył wielu pozytywnych emocji. Szczerze, to jadąc w to miejsce nie spodziewałem się, że tak mnie zaskoczy jego widok. Tak sobie myślę, że może nie sam wodospad jest spektakularny co całe jego otoczenie, wąski wąwóz do którego wpada … tak jakby wpadał do ogromnej dziury, ogromnej wyrwy i znikał w oddali w rwącej górskiej rzece. Całość razem tworzy istnie nieziemski krajobraz, a głośny szum spadającej wody sprawia, że ciało przeszywają ciarki. Pięknie usytuowane tarasy widokowe bezbłędnie pokazują całą potęgę tego miejsca. Myślę, że Voringfossen powinno zasługiwać na „must see” każdej norweskiej wycieczki. Dla ciekawych … do podnóża wodospadu można dostać się również szlakiem wzdłuż rzeki.
Voringfossen
Voringfossen z tarasu widokowego
Voringfossen
KJEASEN
Absolutny hit! Miejsce, do którego trzeba zajechać będąc w okolicy Parku Narodowego Hardangervidda. Opuszczona, stara farma umiejscowiona ponad 500m nad poziomem fiordu Simadal będącego odnogą dużego Hardangerfjordu jest perełką w tej okolicy. Niezaprzeczalnym atutem tejże farmy jest jej położenie i rozciągający się widok, który nawet trudno opisać słowami. Myślę, że zdjęcie pokażą Wam co mam na myśli. Miejsce jest o tyle fajne, że jest dość łatwo dostępne ponieważ wystarczy podjechać samochodem 5km na parking udostępniony na górze i możemy się cieszyć niesamowitym miejscem. Trzeba się jedynie liczyć z tym, że droga dojazdowa jest bardzo wąska i przez 2,5km prowadzi wąskimi serpentynami, a następnie do pokonania jest wąski, słabo oświetlony 2,5-kilometrowy tunel.
Opuszczona farma Kjeåsen
Przepiękny widok z Kjeåsen
Kjeåsen
FLAMSDALSVEGEN – DROGA DOLINĄ RZEKI FLAM
Trudno mówić o miłym zaskoczeniu kiedy w Norwegii za każdym zakrętem jest pięknie, ale w niektórych miejscach po prostu czuje się bardziej pozytywne emocje. Tak też jest z doliną łączącą miejscowości Flåm i Myrdal. Wzdłuż doliny biegnie wąska droga idealna dla rowerzystów chcących sprawdzić się na długim i wymagającym podjeździe. Żałuję, że i ja nie spróbowałem pokonać jej rowerem. Zła pogoda tego dnia sprawiła, że rower zamieniłem na samochód a tym samym mogłem poznać tylko część tej trasy – w wyższej partii trasy auta nie są mile widziane. Miejsce to jest jednak popularne głównie dzięki widokowej trasie kolejowej, uważanej za najpiękniejszą na świecie i jedną z najbardziej stromych. Podróż rozpoczyna się we Flåm – 2 m n.p.m., a kończy w Myrdal – 865 metrów n.p.m.
Flåmsdalsvegen
Słynna widokowa trasa kolejowa z Flåm do Myrdal
Flåmsdalsvegen
RJOANDEFOSSEN
Przyciągający oko, raczej mało znany wodospad Rjoandefossen znajduje się jakieś 3km na południe od miejscowości Flåm. Podróżując doliną na trasie Flåm – Myrdal przykuł moją uwagę i zachęcił do bliższego poznania za sprawą drewnianego mostu nad rzeką Flamselvi, który umożliwił zbliżenie się do wodospadu. Po przejściu mostu można zauważyć wąską, wydeptaną ścieżkę wijącą się dalej między skałami i zaroślami. Po około 10-15 minutach małej wspinaczki poczułem siłę wodospadu mając go na wyciągnięcie ręki. Wrażenie mokrej mgiełki na twarzy i towarzyszący jej huk spadającej wody towarzyszy w mojej głowie do tej chwili. Fajne miejsce! Tylko ja i wodospad … nikogo więcej.
Rjoandefossen
Rjoandefossen z bliska
Rjoandefossen z bliska
STEGASTEIN VIEWPOINT
W bliskiej okolicy Flåm jest również punkt widokowy ukazujący w pełnej krasie wspaniały Aurlandsfjord jak i znajdujące się u podnóża śliczne miasteczko Aurland. Myślę, że będąc w pobliżu po prostu trzeba wjechać na Stegastein Viewpoint i delektować się widokiem jakiego trudno szukać gdzie indziej. Widać tu majestat i bezkres otaczających gór. Aby dotrzeć na wspomniany punkt widokowy do pokonania jest seria serpentyn rozpoczynających się w miejscowości Aurland, a podjazd jest początkiem znanej Drogi Śnieżnej przez płaskowyż Aurlandsfjellet gdzie śnieg zalega dłużej niż wszędzie indziej. Jako alternatywę tej trasy i łatwiejszy sposób przedostania się z Aurland do Laerdal w 2000 roku oddano do użytku najdłuższy tunel na świecie o długości 24,5km (!!!). Ciekawe doświadczenie móc jechać tunelem przez około 20 minut :))
Punkt widokowy Stegastein
Punkt widokowy Stegastein – w dole miasteczko Aurland
Widok z Stegastein
OTTERNES
Kolejna mała atrakcja przy miejscowości Flåm. Bardzo często pomijana stara farma / skansen położona na skrawku zbocza opadającego do Aurlandsfjordu nie zasługuje na dalsze jej pomijanie. Zbiór 26 budynków , w tym najstarsze z XVIII wieku mają swoją długą historią. Od ponad 20 lat nikt już nie zamieszkuje tych gospodarstw, ale cały czas utrzymywane są w dobrym stanie i konserwowane zgodnie z tradycyjnymi zasadami. Póki co wstęp na teren wokół budynków jest darmowy więc zjechanie kilkuset metrów w bok z głównej trasy między Flåm a Aurland – na krótką przerwę w podróży – może być idealnym pomysłem. Zyskacie piękny widok na Flåm, Aurlandsfjord i otaczającą przyrodę.
Stara farma Otternes
Stara farma Otternes
Stara farma Otternes
DROGA NR 63 –> JEZIORO LANGVATNET – DROGA ORŁÓW (ORNEVEGEN)
Odcinek drogi nr 63 pomiędzy jeziorem Langvatnet a punktem widokowym Ornesvingen Viewpoint to piękna, usłana serpentynami trasa dla rządnych Norwegii „w pigułce”. Przy jeziorze Langvatnet zaczynamy surowym, chłodnym klimatem z śniegiem leżącym jeszcze na początku lipca, by następnie emocjonującym zjazdem usłanym niezliczoną ilością serpentyn znaleźć się 1000 metrów niżej w dużo cieplejszym Geiranger położonym przy samej tafli wody słynnego Geirangerfjordu. Jak już zwiedzimy miasteczko czeka nas widokowy podjazd tzw. Drogą Orłów (Ornevegen) dostarczającą dużych emocji i wspaniałych krajobrazów. Nie sposób ominąć to miejsce. Warto być częścią tej przygody.
Droga nr 63 przy jeziorze Langvatnet
Droga nr 63 na zjeździe do Geiranger
Droga nr 63 – podjazd Drogą Orłów
TROLLSTIGEN – DRABINA TROLLI
O drodze Trollstigen zwanej Drabiną Trolli wiedzą wszyscy, którzy mieli coś wspólnego z Norwegią. Jedna z głównych norweskich atrakcji przyciąga w to miejsce rzesze turystów. Jazda tą zawiłą drogą w „kotle” otaczających szczytów przysparza nie lada wrażeń, szczególnie kiedy trzeba się minąć z licznymi tu autokarami i kamperami. Wąski, kamienny mostek oraz majestatyczny wodospad spadający niemalże na drogę dodaje dreszczyku emocji. 10 lat temu miałem przyjemność podjeżdżać tą trasą rowerem i wierzę, że dla rowerzystów może to być również niesamowite przeżycie. Ten 6-kilometrowy odcinek daje 500 metrów przewyższenia fundując ostry wycisk naszym mięśniom. Na szczycie drogi Trollstigen znajduje się taras widokowy, z którego rozpościera się najlepszy widok na słynną drogę.
Słynna droga Trollstigen
Trollstigen
Trollstigen z tarasu widokowego
ATLANTERHAVSHEIEN – DROGA ATLANTYCKA
Rozsławiona na cały świat Droga Atlantycka powinna być obowiązkowym punktem każdej wycieczki po Norwegii. Droga między Vevang a Karvag przecinająca morze, składa się m.in. z ośmiu mostów, kilku punktów widokowy i mierzy około 8km długości. Poza kunsztem inżynieryjnym droga uwydatnia jeszcze bardziej okoliczne walory krajobrazowe, a w sztormową pogodę przyciąga chętnych emocji kiedy to fale rozbijając się o nabrzeże zalewają często samą drogę. Punkty widokowe pozwolą dłużej nacieszyć się tym miejscem, a widok Atlantyku po horyzont cieszy jak nigdy … no chyba, że mocno wieje i pada, co niestety jest tu częstą sytuacją : ))
Fragment Drogi Atlantyckiej
Fragment Drogi Atlantyckiej
Fragment Drogi Atlantyckiej
RAKSSETRA
Rakssetra to malownicze, klimatyczne, bardzo ciche i spokojne miejsce usytuowane na zboczu góry z cudownym widokiem na Nordfjord. Ta wysoko położona farma niedaleko miejscowości Loen czy Stryn idealnie nadaje się na krótki wieczorny wypad na łono natury z elementami mocnej, stromej, ale łatwej wędrówki. Wystarczy podjechać małymi serpentynami do miejscowości Oppheim, a później jeszcze kilka zakrętów wyżej gdzie na turystę czeka parking … niestety płatny. Dalej już pozostaje 30-minutowa wędrówka dość stromym leśnym szlakiem. Odradzam wędrówkę w deszczowy dzień … ciężko będzie wejść do wioski po stromym, błotnistym terenie. Gdy już zajdziemy na górę w nagrodę otrzymamy panoramiczny widok na miasta Loen i Olden z mieniącymi się w oddali jeziorami Lovatnet oraz Oldenvatnet. Pozostaje usiąść na dłuższą chwilę i oddać się zadumie …
Rakssetra
Rakssetra
Rakssetra
JEZIORO LOVATNET I LODOWIEC KJENDALSBREEN
Niewątpliwie jedno z moich odkryć tej podróży po Norwegii. Wspaniała dolina wzdłuż jeziora Lovatnet oczarowała mnie podczas kilkugodzinnej rowerowej wycieczki jaką w pogodny dzień sobie zafundowałem. Idealne miejsce na spędzenie dnia na rowerze. Nie ma tu dużych przewyższeń, nie ma stromych podjazdów, a widoki wokół oszałamiające … z turkusowym jeziorem na czele. Dolina jest stosunkowo wąska, przez co górujące nad nią szczyty wydają się wyższymi niż są. Miejsce to niesie za sobą również przejmującą historię, kiedy to dwukrotnie (w roku 1905 i 1936) od góry Ramnefjellet odłamały się duże bloki skalne wywołując tragiczne w skutkach fale niszczące okoliczne wioski. W dolinie panuje przejmująca cisza, co daje się szybko wyczuć. Na samym końcu doliny znajduje się lodowiec Kjendalsbreen. Jadąc samochodem, aby dojechać pod lodowiec trzeba uiścić niewielką opłatę. Zdjęcia poniżej pokażą Wam piękno tego miejsca …
Jezioro Lovatnet
Jezioro Lovatnet
Lodowiec Kjendalsbreen
DROGA NR 258 MIĘDZY STRYN A GROTLI
Kultowa droga przez płaskowyż Strynefjell. Naprawdę warto zobaczyć ten 27-kilometrowy odcinek drogi zbudowanej jeszcze w XIX wieku. Po dzień dzisiejszy wygląda prawie tak samo. Dużo kamiennych elementów znaczących drogę, żwir, kamienne umocnienia drogi … to wszystko pozostałości z czasów jej budowy. Droga miejscami jest bardzo wąska i kręta przez co odradza się pokonywać ją dłuższymi pojazdami. Pokonując ją na początku lipca cały czas leży tu dużo śniegu, na zacienionych obszarach i pobliskich zboczach. Miejscami przy drodze znajdowało się nawet 2 metry śniegu! Chłodną, mglistą, deszczową … taką zastałem tego dnia drogę Gamle Strynefjellsvegen oznaczoną numerem 258 …
Gamle Strynefjellsvegen
Gamle Strynefjellsvegen
Gamle Strynefjellsvegen – początek lipca
BESSEGGEN
Besseggen to masyw górski, leżący we wschodniej części gór Jotunheimen. Położony pomiędzy dwoma pięknymi, charakterystycznymi jeziorami Gjende i Bessvatnet. Charakterystycznymi ponieważ Gjende ma kolor turkusowy natomiast Bessvatnet granatowy. Różnica poziomów między tymi jeziorami wynosi 400 metrów, a szlak prowadzący pomiędzy nimi wznosi się na najwyższy punkt o wysokości 1743mnpm (Veslfjellet). Trasa jest niezwykle widokowa i dostarcza wędrowcom spektakularnych krajobrazów. Trekking po Besseggen jest jednym z popularniejszych w Norwegii. Poniższe zdjęcia pokażą jak wspaniałe to miejsce dla miłośników górskich wędrówek.
Jeziorko Bjornboltjonne mijane na trasie
W dole piękne, ogromne jezioro Gjende i małe Ovre Leirungen
Po lewej jezioro Gjende, po prawej jezioro Bessvatnet
Mam nadzieję, że powyżej przedstawione miejsca natchnęły Was do myśli o tym, aby Norwegię wziąć pod uwagę przy następnych planach podróżniczych. Nie jest to masowy, oczywisty kierunek wakacyjny z uwagi na zmienną pogodę i temperatury niższe niż na południu Europy. Jednakże dla osób kochających przyrodę, górskie wędrówki oraz lubiących ciszę i spokój Norwegia będzie najlepszą destynacją.
Pozdrowienia dla Was
Damian