W tekście znajdziecie wszystkie praktyczne informacje dotyczące naszego tygodniowego pobytu w Czarnogórze. Planując podróż do tego pięknego kraju warto zapoznać się z kosztami podróży, cenami na miejscu, realiami związanymi z transportem publicznych oraz bazą noclegową. Mam nadzieję, że wyczerpująco przedstawię również temat jedzenia w Czarnogórze – cen żywności w sklepach, cen gotowych posiłków i ich jakość. Zapraszam do poznania Czarnogóry od strony organizacyjnej, logistycznej, praktycznej.
TRANSPORT
Do Czarnogóry wybraliśmy się samolotem z Wrocławia. Najlepiej obserwować ceny lotów w to miejsce bo często się zmieniają i można trafić na fajne promocje. My kupiliśmy bilety powrotne za około 560zł za osobę z dodatkowym 10kg bagażem podręcznym. Loty z Wrocławia obsługuje Ryanair i trzeba liczyć się z tym, że Ryanair ląduje w Podgoricy, dość mocno oddalonej od Wybrzeża i najsłynniejszych kurortów. Trzeba się więc liczyć z dodatkowym kosztem dojazdu do miejsca docelowego. Pod drzwi lotniska nie kursują autobusy, a najbliższa stacja kolejowa (kolej w Czarnogórze jest słabo rozwinięta) jest około 1,5km. W pierwszą stronę skorzystaliśmy z taksówki z firmy przewozowej Red Taxi. Za 32,5€ spod drzwi lotniska odebrał nas kierowca i dostarczył pod drzwi hotelu w Budvie. Jazda zajęła nam 1h15m. Na lotnisku są 2 oficjalne firmy taksiarskie jednak ich ceny kształtowały się na poziomie 55-60€. Polecam więc skorzystać z usług RED TAXI, gdzie możecie zarezerwować auto aby odebrało Was z lotniska lub zawiozło na lotnisko na koniec urlopu.
Kończąc urlop postanowiliśmy dojechać na lotnisko korzystając z transportu publicznego. Z Dworca autobusowego w Budvie do Podgoricy jechaliśmy około 1h30m po czym znaleźliśmy się w centrum Podgoricy szukając przesiadki na pociąg. Lotnisko położone jest bowiem ok. 12 km od centrum miasta i w pobliże lotniska można się dostać jedynie pociągiem wysiadając na stacji Aerodrom. Koszt biletu autobusowego to ok. 7€ za osobę natomiast bilet kolejowy to wydatek 1,5€. Stacja Aerodrom oddalona jest od lotniska ok. 1,5km i mając jeszcze sporo czasu spokojnym spacerkiem pokonaliśmy ten dystans w 30 minut. Weźcie proszę pod uwagę, że mając na myśli stację Aerodrom nie mam na myśli rozbudowanej infrastruktury budowlanej lecz zwykły mały przystanek kolejowy z niewielkim murowanym zadaszeniem. To tak jako ciekawostka, aby nie zdziwić się za mocno 😊
… a teraz ciekawostka … cały ten akapit opisujący podróż powrotną na lotnisko nie doszedł do skutku – tak miało to wyglądać według wcześniejszego planu. Plan legł w gruzach w momencie kiedy podjechał na dworcu nasz bus i okazało się, że już nie ma w nim miejsc dla nas. Mogliśmy jeszcze skorzystać z następnych kursów – trochę później – jednak nie gwarantowało nam to dotarcia na czas na lotnisko. Zdecydowaliśmy się ostatecznie na niezawodną taksówkę razem z inną parą z Polski, która również nie załapała się na busa. Zapłaciliśmy za nią 30€ i z dobrym wyprzedzeniem czasowym stawiliśmy się na miejscu.
W czasie pobytu korzystaliśmy jeszcze z taksówek po Budvie oraz w drodze do Sveti Stefan jak również autobusu do Kotoru i miasteczka Petrovac. Przejechanie taksówką z jednego końca miasta na drugi to wydatek rzędu 3-5€ w zależności od natężenia ruchu i pory dnia. Trasa taksówką z Budvy do Sveti Stefan to wydatek 10€, chyba że złapie się jeszcze kogoś kto chce jechać w tym samym kierunku. Koszt autobusu z Budvy do Kotoru to około 3,5€ za osobę natomiast koszt biletu do Petrovac to 3€. Komunikacja publiczna sprawdziła się w Czarnogórze bardzo dobrze i jest fajną, sporo tańszą alternatywą podróżowania po tym kraju. Ponieważ transport busami jest dość popularny i tani to może się zdarzyć, że braknie dla Was miejsca. Weźcie to pod uwagę jeśli chcecie się gdzieś dostać na konkretną godzinę.
NOCLEG
Opcji noclegowych jest w Czarnogórze sporo, w zależności od zasobności portfela. Nie ma co się mocno zastanawiać tylko trzeba poszukać na booking.com lub Airbnb tego co nam najbardziej odpowiada pod względem standardu oraz bliskości do interesujących nas atrakcji. Przeglądając oferty znajdziecie zarówno noclegi za kilkaset złotych (2 osoby, 7 nocy) oddalone bardziej od wybrzeża, po noclegi w luksusowych hotelach za „grube” tysiące w pierwszej linii brzegowej, z pięknym widokiem na morze.
Jadąc do Czarnogóry na typowy wypoczynek oraz biorąc pod uwagę, aby lokum było w akceptowalnym standardzie i bliskości do morza (około 300-400m) wybrałem obiekt CASA MIA Rooms and Apartments. Nie ukrywam, że skusił mnie kameralny basen na terenie obiektu, odnowione wnętrza, aneksy kuchenne na poszczególnych piętrach oraz bardzo fajny taras widokowy. Bardzo ważną informacją są dla mnie również wystawione opinie przez osoby wcześniej korzystające z hotelu, a te w przypadku Casa Mia Rooms and Apartments były jak najbardziej pozytywne. Miejsce to oferuje różnej wielkości pokoje, w różnej konfiguracji z widokiem czołowym na miasto i morze (widziane w małym stopniu) lub z widokiem od tyłu budynku. Nasz 2-osobowy pokój miał balkon od tyłu budynku, z widokiem na góry, co z perspektywy czasu uważam za plus z uwagi na większą ciszę. Niestety od strony miasta ruch uliczny doskwiera non stop … taki urok popularnych miejsc 😊
Dodam jeszcze, że spaliśmy w spokojniejszej części Budvy – tak naprawdę po drugiej stronie zatoki – gdzie na plażę mieliśmy co prawda około 300m, ale już do turystycznego centrum Budvy było około 1,5km. Dla nas było to atutem i motywacją do codziennych spacerów deptakiem wzdłuż plaży. Za pobyt w Casa Mia Rooms and Apartments zapłaciliśmy 1560zł za 7 nocy. Niech każdy z Was oceni czy warto. Poniżej udostępniam kilka zdjęć naszego noclegu.
JEDZENIE
Zdecydowanie na nasze, polskie podniebienia. Kuchnia bardzo podobna do naszej, oparta głównie na mięsie, warzywach ale co dość oczywiste w tym miejscu również na owocach morza, rybach. Kuchnia mam wrażenie bez udziwnień, bez eksperymentów, ale w naszym rozumieniu tradycyjna i nastawiona na to, aby zjeść dobrze i dużo.
Poza posiłkami głównymi wszędzie można spotkać małe stragany z przekąskami. Ceny są bardzo przystępne, a tym samym łatwo skusić się na małe co nieco spacerując na przykład wzdłuż miejskiej plaży. Średnio ceny kształtują się na poziomie od 0,5€ do 2€. Słone lub słodkie przekąski spotkamy również w piekarniach gdzie kupimy smakołyki już od 0,25 – 0,30€. Dla ochłody kuszą również wszechobecne tutaj lody – bardzo dobre, choć włoskich Gelato nic nie przebije 😊
Śniadania … takie jak lubimy. Tradycyjne, nie słodkie (jak we Włoszech czy Hiszpanii), ale oparte na jajkach, warzywach, boczku, kiełbaskach. To, co my Polacy lubimy. Co ciekawe, kupując produkty na własną rękę i jedząc śniadanie na kwaterze jakoś specjalnie nie zaoszczędzimy – moim zdaniem. Poranny posiłek w klimatycznej knajpce to wydatek rzędu 4-5€ na osobę z kawą więc przyzwoicie. Gwarantuję, że wyjdziecie najedzeni na pół dnia 😊
Przykładowe ceny produktów spożywczych w markecie:
Chleb –> 0,60€ – 0,80€
Bułka –> 0,25€ – 0,30€
Jajka (10 szt.) –> 1,50€
Jogurt owocowy mały –> 0,30€
Ogórki świeże –> 1,50€ /kg
Pomidory –> 1,75€ /kg
Banany –> 1,05€ /kg
Jabłka –> 0,85€ /kg
Brzoskwinie –> 2,00€ /kg
Morele –> 3,50€ / kg
Figi –> 1,30€ /kg
Pomarańcza –> 1,30€ /kg
Obiady … to już pełne spektrum możliwości. Wszystko kulinarnie podobne do polskich, tradycyjnych posiłków z jeszcze większym nastawieniem na mięso, często mięso grillowane, gdzie w daniu było go zawsze dużo więcej niż dodatków – co wielu z Was zapewne będzie bardzo cieszyło. Nie wiem czy to reguła, ale tam gdzie my jedliśmy porcje były spore i zamawialiśmy finalnie jedno danie główne na nas dwoje + warzywny dodatek – który też był spory. Czasami skusił nas jeszcze deser, np. naleśniki z polewą i ciasteczkami, ale wtedy to już ciężko było wstać od stołu. Za każdym razem wychodziliśmy najedzeni „po korek” 😊 Wydatek na obiad to średnio 7-9€ na osobę.
Przykładowe ceny posiłków w knajpie:
Omlet z 3 jajek z warzywami lub z szynką –> 3,5€ – 4,0€
Płatki z jogurtem i owocami –> 3,0€ – 3,5€
Kurczak w sosie serowym + frytki –> 6,0€ – 6,5€
Burger + frytki –> 5,5€ – 6,0€
Szaszłyki drobiowe + frytki –> 5,5€ – 6,0€
Cukinia grillowana + frytki –> 4,0€ – 4,5€
Ryż z warzywami –> 4,0€ – 4,5€
Szopska sałatka –> 2,5€ – 3,0€
Grecka sałatka –> 2,5€ – 3,0€
Naleśniki z kremem czekoladowym (2szt.) –> 2,0€ – 2,5€
Kawa Americano –> 1,0€ – 1,2€
Kawa Cappuccino –> 1,5€
Lemoniada –> 2,0€ – 2,5€
Podwieczorki lub kolacje to już najczęściej organizowaliśmy sobie sami korzystając z przekąsek napotkanych w czasie spacerów lub też kupowaliśmy na straganach owoce tworząc sobie pyszne owocowe sałatki wykorzystując banany, figi, pomarańcza, jabłka, brzoskwinie … Opcji jest sporo i tylko wyobraźnia ogranicza nasze możliwości.
Przykładowe ceny przekąsek, deserów:
Pizza (kawałek) –> 2,0€ – 2,5€
Burek (kawałek) –> 1,2€ – 1,5€
Croissant –> 1,0€
Lody owocowe (kulka) –> 0,9€ – 1,2€
Lody włoskie –> 1,0€ – 1,5€
PODSUMOWANIE KOSZTÓW:
140zł – dojazd na lotnisko we Wrocławiu oraz parking na 7 dni
1120zł – lot do Podgoricy i powrót linią lotniczą RYANAIR (2 osoby), z dodatkowym bagażem podręcznym oraz wybranymi miejscami
1560zł – 7 noclegów (2 osoby)
80zł – ubezpieczenie turystyczne (2 osoby)
1470zł – wydatki bieżące w Czarnogórze – jedzenie, transport, pamiątki itp.
Razem: 4370zł (za 2 osoby)