Karkonosze zawsze mnie przyciągały, a myśli jak bumerang wracają cyklicznie kusząc do spontanicznych odwiedzin. Po świętach Bożego Narodzenia zaczęły mnie ponownie nachodzić myśli aby zmienić otoczenie, choćby na jeden dzień. Bujanie w obłokach to moja specjalność i kiedy tak bujam 2-3 dzień z rzędu to zaczynam przechodzić do realizacji : ) Drugiego dnia stycznia siedziałem…